-Podoba ci się?-Emilka podeszła, pocałowała go w policzek i szepneła do ucha:
-Nawet nie wiesz jak!
-No to przyniosę dalszą część prezentu..
-To jest coś jeszcze?
-Tak.
Krzysiek wyszedł z mieszkania,i przyniósł mnóstwo toreb i torebek,w których znajdowały się rzeczy dla Miśki.Kiedy Emilka z dziewczynami rozpakowała wszystkie prezenty,jej oczom ukazała się średniej wielkości torebka.W niej była piękna,czarna,gorsetowa sukienka i zdobiona biżuteria.
-Nie trzeba było...-powiedziała Emilka do Krzyśka.
-Trzeba ,trzeba i mam coś jeszcze dla ciebie,ale o tym powiem ci później.Tosiek będzie nocował dziś u twojej mamy .
-Ale po co ?
-Zobaczysz.-odpowiedział tajemniczo Krzysiek
Dobiegała godzina 19 wszyscy już poszli.Mama Emilki zabrała Tośka do siebie.Gdy Emilka miała iść się wykąpać gdy ujrzała coś na stole...
Co Emilka zobaczyła ?
Prezent Krzyśka był fajny?
Podobają się wam moje opowiadania ?,bo wyświetlenia wciąż spadają
Rewelacyjne opowiadanie bardzo podobało mi się. Z niecierpliwością czekam na next . Pozdrawiam serdecznie i życzę weny Ela.
OdpowiedzUsuńP.S I myślę że na stole może być np : pierścionek
Rewelacyjne opowiadanie bardzo podobało mi się. Z niecierpliwością czekam na next . Pozdrawiam serdecznie i życzę weny Ela.
OdpowiedzUsuńP.S I myślę że na stole może być np : pierścionek
Dzięki.
UsuńNie to nie będzie pierścionek.
Sylwia
Kiedy będzie następne opowiadanie?
OdpowiedzUsuńPostaram się dziś dodać
Usuń