Odcinek 146
Ktoś truje hodowlane gołębie. Policjanci muszą ustalić czy to przestępstwo jest wynikiem rozgrywek sąsiedzkich czy zemsty? A może czegoś jeszcze? Krzysiek i Emilka zajmą się też sprawą prześladowania prezesa dużej firmy. Kto stoi za pozornie nie mającymi ze sobą związku wypadkami? Kto jest ofiarą a kto przestępcą? Po pracy Krzysiek idzie odebrać odnowiony medalion. Złotnik mówi, że nie jest jeszcze gotowy, bo renowacja okazała się dość pracochłonna - żeby wyczyścić złoto musiał m.in. odkleić zdjęcie. Za to przy tej okazji dokonał ciekawego odkrycia. W ten sposób Krzysiek uzyskuje pewien trop.
Odcinek 147
Wysocka i Białach zajmują się sprawą kobiety, która jest przekonana, że została okradziona przez "mężczyznę do towarzystwa". Postanawia się na nim zemścić, ale nie wszystko jest takie, jak się jej wydaje. Patrol 05 dostaje też zgłoszenie o zaginięciu zwłok z prosektorium. W tajemniczych okolicznościach zniknęło stamtąd ciało bezdomnego mężczyzny. Po pracy Mikołaj zabiera swoją córkę w bardzo ponure miejsce. Chce nią potrząsnąć, by uświadomiła sobie, na jak niebezpieczną drogę weszła.
Odcinek 148
Krzysiek i Emilka dostają zgłoszenie o włamaniu do bardzo dobrze zabezpieczonego domu. W środku policjanci nie zastają żywego ducha. Wygląda też na to, że nic nie zginęło. Wkrótce jednak właściciele domu popadają w poważne tarapaty. W międzyczasie przychodzi kolejne wezwanie - chodzi o napad i kradzież broni. Na miejscu policjanci będą musieli się wykazać dużymi zdolnościami dyplomatycznymi i umiejętnością rozmowy z dość specyficznym poszkodowanym. Po pracy Krzysiek rozmawia z synem fotografa, który lata temu zrobił zdjęcie jego matce. Mężczyzna obiecuje, ze przejrzy rzeczy ojca i sprawdzi czy nie ma w nich czegoś, co mogłoby naprowadzić Krzyśka na jakiś trop.
Odcinek 149
Ola i Mikołaj zostają wezwani do nieszczęśliwego wypadku na boisku. Dziecko zostało przygniecione bramką. Jest nieprzytomne. Policjanci odkrywają, że bramka została nadpiłowana. Drugiej nie ma. Wysocka i Białach przesłuchują gospodarza terenu, wskazując jego zaniedbania i możliwą odpowiedzialność. Tymczasem u poszkodowanego chłopca w szpitalu pojawia się jego matka. Sprawa rusza z miejsca. W trakcie czynności policjanci odkrywają, kto tak naprawdę stał za całą tragedią. Kolejne zgłoszenie dotyczy kradzieży w sklepie. Ochroniarz oskarża ciężarną kobietę. Sprawa nie jest oczywista, a w wyniku stresu kobieta zaczyna rodzić. Policjanci zamiast na komendę jadą ze złodziejką do szpitala. Po patrolu posterunkowa Wysocka decyduje się pójść do domu ojca. Nie była tam od jego śmierci. Chce zabrać kilka rzeczy i pamiątek po nim. Okazuje się, że dom jest całkowicie splądrowany.
Odcinek 150
Zapała i Drawska jadą z interwencją do gwałtownej małżeńskiej awantury. Poszło o zdradę. Mąż kobiety "wyskoczył" do sąsiadki, która wśród mieszkańców bloku ma reputację kobiety lekkich obyczajów. Sprawa zostaje rozwiązana polubownie, ale niebawem przychodzi kolejne zgłoszenie. Ktoś zniszczył samochód pod tym samym adresem. Okazuje się że należy do klienta nierządnicy. Sytuacja jeszcze się komplikuje, kiedy w okolicy pojawiają się plakaty szkalujące dziewczynę. Policjanci zmierzą się też z przypadkiem przemocy domowej, która jak się okaże w tym wypadku ma bardzo nietypowe podłoże. Na komendzie Krzysiek zaczyna czuć się trochę nieswojo. Najwyraźniej spodobał się nowej szefowej, która nie ukrywa swojej sympatii do podkomendnego.
Odcinek 151
Kobieta zgłasza, że o mały włos nie została rozjechana przez szaleńca. To znana w Polsce sportsmenka, która w przeszłości miała już kłopoty z niezrównoważonym fanem. Policjanci biorą od niej zeznania i odwiedzają mężczyznę, który ją prześladował. Niestety śledztwo utyka w martwym punkcie, a kobietę spotykają kolejne kłopoty. Wysocka i Białach zajmują się też sprawą mężczyzny, któremu pod marketem sprzedano - jak sądził - aparat cyfrowy, a w rzeczywistości była to pusta obudowa urządzenia. Policjanci sprawnie zabierają się do odszukania winnych. Przez cały czas Oli nie daje spokoju tajemnica włamania do domu jej ojca. Chce się dowiedzieć jak przebiega śledztwo i próbuje wszystkich poganiać, przez co popada w konflikt z szefową.
Odcinek 152
Zapała i Drawska łapią chłopaka, który rysuje na ulicy dziwne znaki. Szybko okazuje się, że nie jest to tylko zwykły akt wandalizmu. Chłopak działa na zlecenie gangu. Wkrótce dochodzi do tragicznego wypadku. Policjanci będą też musieli zająć się awanturą w pubie. Pokłóciło się tam dwóch przyjaciół, którzy postanowili zrealizować swoje marzenia z młodości i zostać muzykami. Tego dnia Krzysiek poznaje imię i nazwisko swojej matki. Teraz nic nie stoi na przeszkodzie żeby ją znaleźć.
Odcinek 153
Białąch i Mikołaj dostają zgłoszenie o włamaniu, do jakiego doszło podczas nieobecności właścicielki mieszkania. Kolejną sprawą jest kradzież samochodu, a oba zdarzenia łączy taki sam breloczek na klucze. Policjanci odkryją szokujący sposób w jaki przestępcy planowali kradzieże. Policjanci zostają też wezwani do mężczyzny z uciętym palcem. Okazuje się, że dwóch kolegów postanowiło się założyć o sporą sumę pieniędzy. Głupia zabawa omal nie skończyła się tragicznie. Olę ciągle dręczy myśl o tym co stało się w domu jej ojca. Postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i przyśpieszyć śledztwo w sprawie śmierci ojca. Decyduje się skorzystać z pomocy "Szybkiego" - ekscentrycznego policjanta pionu kryminalnego.
Odcinek 154
Zapała i Drawska zajmują się sprawą tzw. oszustwa "na ciocię z Ameryki". Kobieta, która podaje się za daleką rodzinę okrada starsze małżeństwo. W toku śledztwa wyjdą na jaw kolejne fakty, które sprawią że nie tylko złodziejka będzie miała problemy. Następne wezwanie dotyczy wypadku samochodowym, którego tak naprawdę... nie było. Krzysiek cały czas jest w rozterce - z jednej strony chciałby wykorzystać szansę na odnalezienie matki, z drugiej boi się jednak, że szukanie kobiety, która go porzuciła po urodzeniu nie ma większego sensu.
Odcinek 155
W szkole zawodowej ktoś prześladuje chłopaka. Jest on poniżany i zmuszany do popełniania przestępstw. Policjanci organizują zasadzkę na przywódcę młodocianego gangu. Czy groźny przestępca nie wyczuje podstępu? Wysocka i Białach zostają też wezwani do kradzieży, do której doszło w mieszkaniu starszej pani. Ktoś w sprytny sposób wykorzystał jej naiwność. Ola każdą wolną chwilę poświęca na swoje własne śledztwo w sprawie śmierci ojca. Prosi o pomoc policjanta o pseudonimie "Szybki" pracującego w pionie kryminalnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz