Krzysiek obudził się i jak co rano poszedł zrobić śniadanie.Gdy zrobił śniadanie poszedł obudzić Tośka,ale dzisiaj stało się coś bardzo dziwnego,bo po mimu kilkukrotnych nawoływań Krzyśka,Tosiek nadal nie pojawiał się w kuchni.Po kilku minutach Zapała poszedł zobaczyć co się stało.Okazało się,że Tośka nie ma w swoim pokoju ani w całym domu.Przeszukał łóżko i znalazł kartkę z podpisem: "100 tys. do końca tyg. ,albo twój synalek zginie.Nie powiadamiaj psów ,bo gówniarz dostanie kulkę w łeb."
Krzysiek po tym co przeczytał pojechał do mieszkania Emilki.Drawska była jeszcze w szlafroku,ponieważ kilka mit temu wstała.
-Krzysiek coś się stało?-spytała zaspana brunetka.
-Porwali Tośka..-odpowiedział niemal płacząc.
-Co?Proszę wejdź już się ubieram i jedziemy na komendę!Jak to się stało?
-No po prostu wszedłem do jego pokoju,aby go obudzić jednak jego już nie było.Na łóżku leżała tylko ta kartka...
Emilka po przeczytaniu powiedziała:
-Dobra Krzysiek nie ma czasu jedziemy na komendę!
Kiedy Krzysiek i Emilka dojechali na komendę od razu pobiegli do nowej pani komendant i weszli do gabinetu bez pukania.
-Drawska,Zapała czy was nie nauczono pukać?!
-Pani komendant Tośka porwali!-powiedzieli razem zdyszani.
-Kto to Tosiek?
-To mój syn-powiedział ze łzami w oczach Zapała.
-Dobrze chodźcie szybko do kryminalnych!
Jacek po kilku minutach ustalił,że na służbę nie stawiła się Beata Gruda,kiedy porównali pismo jej i na tej kartce nie było już żadnych wątpliwości. Krzysiek i Emilka na siebie spojrzeli dosłownie w kilka sekund byli już na parkingu przed samochodem Zapały.
*W tym samym czasie dom Beaty Grudy*
-Budzimy się Tosiek-mrukneła blondynka.
-Gdzie ja jestem?Chcę do taty!-krzykną sześciolatek.
-Jesteś u...Powiedzmy,że niedoszłej cioci.Twój ojciec ma za ciebie zapłacić albo cię więcej nie zobaczy.-odpowiedziała zbliżając się niebezpiecznie z pistoletem do chłopca.
Tosiek był przerażony.W tym samym czasie Drawska i Zapałą dojechali do domu Grudy.
Wbiegli do bloku i Krzysiek wyważył drzwi.
O...Cześć Krzysiu,spodziewałam się ciebie.-przywitała go psychopatka,
-Odłóż to proszę cię.-odpowiedział
Podobało wam się?Co się wydarzy?Jak myślicie piszcie w komach
mi sie naprawdę podobało i czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńSuper opowiadanie i bardzo mnie się podobało . Pozdrawiam Ela
OdpowiedzUsuń