czwartek, 14 kwietnia 2016

STRESZCZENIA ODCINKÓW 157-165

Odcinek 157
Ola i Mikołaj muszą się zająć sprawą kradzieży w jednym ze szpitali. Podejrzanym jest karany w przeszłości mężczyzna, który znajduje się na oddziale jako pacjent. W pewnym momencie śledztwo staje w martwym punkcie. Wygląda na to, że nikt z obecnych na oddziale nie ma ze sprawą nic wspólnego. Kolejna wezwanie pochodzi od mężczyzny, który podejrzewa, że po kolędzie chodzi fałszywy ksiądz. Okazuje się, że w okolicy doszło do całej serii podobnych oszustw - ktoś przebrany za policjanta lub kominiarza wchodził do mieszkań i kradł dokumenty. Funkcjonariusze dość szybko namierzają podejrzanego. Po pracy Mikołaj z Anią jedzą kolację. Dzwoni młodsza córka Mikołaja. Mówi, że w rzeczach Dominiki znalazła strzykawkę.


Odcinek 158
Na komendę miejską policji przychodzi anonim oskarżającego woźnego jednej ze szkół o molestowanie uczennic. Na miejscu okazuje się, ze nie ma żadnych przesłanek żeby zatrzymać oskarżonego pracownika szkoły. Sytuacja zmienia się gdy w żeńskiej szatni zostaje odkryta kamera. Krzysiek i Emilka muszą się także zająć pobitym dostawcą pizzy. Mężczyzna kręci i nie chce pomocy policji. Dlaczego? Okazuje się, że sprawa ma tło miłosno-obyczajowe… Na komendzie policjanci próbują zaszantażować swoją szefową. Jeśli odejdzie Mieszko oni wszyscy idą na urlopy. Reakcja Pani Komendant jest zaskakująca. Nie tego spodziewali się policjanci.


Odcinek 159
Dyrektor liceum zgłasza kradzież samochodu. Auto wkrótce się znajduje, ale jest całe umazane ekskrementami. Policjanci muszą ustalić, kto i dlaczego mści się na mężczyźnie. Ola i Mikołaj zostają też wezwani przez szpitalnego lekarza, którego zaniepokoiły rany cięte z jakimi dwóch młodych mężczyzn przyszło do ambulatorium. Poszkodowani twierdzą, że padli ofiarą napadu. Plączą się jednak w zeznaniach i próbują coś ukryć. Funkcjonariusze podejmują śledztwo. Mikołaj po pracy jedzie do mieszkania byłej żony. W strzykawce, która należała do Dominiki nie było heroiny ale mocz. Okazuje się, że córka znalazła sposób aby oszukać testy na obecność narkotyków. Podczas kłótni żona Mikołaja proponuje mu żeby wrócił do domu i pomógł wychowywać dzieci.


 Odcinek 160

Zapała i Drawska dostają zgłoszenie o potrąceniu rowerzystki. Sprawcą jest sędzia, który nie korzysta z immunitetu i poddaje się dochodzeniu. Wina była po stronie rowerzystki, sprawa wydaje się prosta. Wszystko się komplikuje, gdy zostaje odnalezione nagranie z kasku rowerzystki na którym widać buty sprawcy. Kolejna interwencja jest z pozoru błaha. Szybko okazuje się jednak, ze funkcjonariusze będą musieli walczyć o czyjeś życie. Komendant Jaskowska podejmuje ostateczną decyzję w sprawie Mieszka. Chłopak zostaje na komendzie. Zaskakujące są motywy, które kierują szefową.

Odcinek 161

W nowo wybudowanych budynkach dochodzi do serii dziwnych włamań, w których nic nie ginie. Policjanci łączą ze sobą drobne szczegóły i odkrywają wyjątkowo obrzydliwy proceder. Ola i Mikołaj dostają też nietypowe wezwanie od starszej pani. Kobieta twierdzi, że w jej piwnicy mieszka duch. Zabawna z początku sprawa, przeradza się w poważną historię kryminalną. Mikołaj przez cały czas myśli o propozycji swojej byłej żony. Wie, że jego córki potrzebują ojca, ale powrót do domu skomplikuje jego związek z sanitariuszką Anią. Ola spotyka się z policjantem o pseudonimie Szybki. Kryminalny ma ustalenia w sprawie włamania do mieszkania jej ojca.


 Odcinek 162 

Zapała i Drawska zostają wezwani do porzuconego samochodu. Okazuje się, że właścicielka pojazdu o niczym nie wie. Twierdzi, że auto użytkuje jej mąż. Ten z kolei zaczyna coś kręcić. Chce jak najszybciej pozbyć się policjantów. Funkcjonariusze muszą ustalić co stoi za tym dziwnym zachowaniem. Szybko wychodzi na jaw, że kierowca auta narobił sobie problemów przez kobiety. Kolejne zgłoszenie po przybyciu na miejsce okazuje się fałszywe, a kiedy policjanci wychodzą przed budynek, odkrywają, że ktoś ukradł ich radiowóz. Krzysiek przez cały czas jest w rozterce czy powinien szukać swojej matki. Czy przekona go do tego rozmowa z synem?

Odcinek 163

Na komendę zgłasza się kurator. Przynosi nakaz zatrzymania jednego ze swoich podopiecznych, który złamał zasady zwolnienia warunkowego i ma znowu trafić do poprawczaka. Podczas zatrzymania chłopak nie przyznaje się do winy i robi na Białachu i Oli bardzo dobre wrażenie. Z kolei prokurator zachowuje się coraz dziwniej. Sprawia wrażenie jakby cierpiał na ostrą demencję. W kolejnej sprawie funkcjonariusze będą musieli wykazać się umiejętnościami negocjacji z dwoma pijakami, którzy znaleźli bombę i chcą na niej ubić świetny interes. Po pracy Ola odwiedza dom ojca. W garażu znajduje kopertę, której prawdopodobnie szukali włamywacze.


 Odcinek 164

Zapała i Drawska zostają wezwani do wypadku. Znana aktorka ( w tej roli Katarzyna Cichopek) przewraca się na specjalnie rozlanej cieczy i łamie nogę. Chwilę później ktoś robi jej zdjęcie. Fotografia prawie natychmiast ukazuje się na jednym z portali plotkarskich. Całość sprawia wrażenie zaplanowanej akcji. Podczas patrolu funkcjonariusze dostają zgłoszenie o nietypowym przestępstwie. Starszy mężczyzna żeruje na ludziach, którzy pragną mu pomóc. Po pracy Krzysiek decyduje się odwiedzić kobietę, która najprawdopodobniej jest jego matką.

Odcinek 165

Patrol Białacha i Wysockiej zaczyna się od zgłoszenia z urzędu skarbowego, gdzie przerażony przedsiębiorca dowiaduje się, że jest podejrzany o nieprawidłowości finansowe. Wkrótce właściciel podejrzanej firmy znika w tajemniczych okolicznościach. Kolejna sprawa to wezwanie do pary niemieckich turystów, którzy zostali oszukani. Ktoś sprzedał im bezwartościowe polskie banknoty sprzed denominacji. Dzięki znajomościom posterunkowej Wysockiej z przeszłości, udaje się namierzyć i zatrzymać sprytnego przestępcę. Po pracy posterunkowa Ola zajmuje się śledztwem w sprawie śmierci ojca. Nieoczekiwanie do gry wchodzi tajemniczy nieznajomy, mogący mieć polityczne koneksje.

QUIZ

1.Czy Tosiek lubi Emilkę?
2.Kto  i z kim był w barze?
3.Czy Emilka i Krzysiek mają dobre kontakty?
4.Jaki jest kolor oczu Emilki?
5.Jakie mieli początki w jeżdżeniu ze sobą w patrolu?
6.Zwierzają się sobie ze swoich problemów?
7.Kolor oczu Krzyśka?
8.Jaki ma stopień służbowy Emilka?
9.Jaki ma stopień służbowy Krzysiek?
10.Druga pasja Emilki?






sobota, 2 kwietnia 2016

Rozdział VII

Na stole w salonie leżała kerteczka z napisem :
Masz 20 minut ,żeby wbić się w rzeczy które ci kupiłem.Czekam w samochodzie.    Krzysiek

Emilia widząc to wyjrzała przez okno gdzie zobaczyła czekającego na nią już Krzyśka.W dosłownie 10 minut Emilka była już gotowa i wychodziła z mieszkania.

W aucie
-Gdzie jedziemy?-Zapytała zaciekawiona Emilka.
-Zobaczysz...-Odpowiedział tajemniczo Krzysiek.


25 minut później...

Emilka wraz z Krzyśkiem dojechali do pubu...
Przed wejściem Krzysiek zawiązał jej oczy chustą.
Gdy weszli do klubu na środku stał ogromny tort i wszyscy zaczeli śpiewać sto lat.
Emilia była bardzo zdziwiona gdy ujrzała wszystkich swoich znajomych...Tym razem bez rodziny,a jedynie sami młodzi.
Po około godzinie impreza zaczeła się rozkręcać.Wszyscy już byli trochę wstawieni,a więc rozluźnili się jeszcze bardziej.
Zaczeli tańczyć...Emilka z Krzyśkiem,Ola z Jackiem,Mikołaj z Anią,Mieszko ze swoją dziewczyną i reszta ich znajomych...
Około godziny 23 Krzysiek wymkną się z samochodu po jeden drobiazg...


Po co Krzysiek poszedł do samochodu?
Co sądzicie o imprezie zorganizowanej przez Krzyśka?


P.S.
Przepraszam,że tak długo mnie nie było ale po prostu miałam dużo nauki a mało czasu żeby dodawać opowiadania.A tak w ogóle planuje mały quiz o naszej ulubionej parze z nagrodami,ale to dopiero kiedy będzie tysiąc wyświetleń(Już nie dużo nam brakuje,ale na razie wam nie zdradzę ile dokładnie) Sory za błędy i zapraszam na kolejne opowiadanie

Liczę na dłuższe komentarze

środa, 23 marca 2016

Rozdział VI

Emilka ostrożnie otworzyła pudełko i jej oczom ukazał się malutki , biały,szczeniaczek z czerwoną obróżką i czarna łatką na nosie w kształcie serca .Emilka wzieła pieska na ręce.Przy obroży była adresówka z wygrawerowanym ich adresem numerem telefonu i imieniem ''Misia''.Gdy Emilka weszła z pieskiem do pokoju Krzysiek zadał jej pytanie:
-Podoba ci się?-Emilka podeszła, pocałowała go w policzek i szepneła do ucha:
-Nawet nie wiesz jak!
-No to przyniosę dalszą część prezentu..
-To jest coś jeszcze?
-Tak.

Krzysiek wyszedł z mieszkania,i przyniósł mnóstwo toreb i torebek,w których znajdowały się rzeczy dla Miśki.Kiedy Emilka  z dziewczynami rozpakowała wszystkie prezenty,jej oczom ukazała się średniej wielkości torebka.W niej była piękna,czarna,gorsetowa sukienka i zdobiona biżuteria.
-Nie trzeba było...-powiedziała Emilka do Krzyśka.
-Trzeba ,trzeba i mam coś jeszcze dla ciebie,ale o tym powiem ci później.Tosiek będzie nocował dziś u twojej mamy .
-Ale po co ?
-Zobaczysz.-odpowiedział tajemniczo Krzysiek

Dobiegała godzina 19 wszyscy już poszli.Mama Emilki zabrała Tośka do siebie.Gdy Emilka miała iść się wykąpać gdy ujrzała coś na stole...


Co Emilka zobaczyła ?
Prezent Krzyśka był fajny?
Podobają się wam moje opowiadania ?,bo wyświetlenia wciąż spadają

Streszczenia odcinków 146-155

Odcinek 146
Ktoś truje hodowlane gołębie. Policjanci muszą ustalić czy to przestępstwo jest wynikiem rozgrywek sąsiedzkich czy zemsty? A może czegoś jeszcze? Krzysiek i Emilka zajmą się też sprawą prześladowania prezesa dużej firmy. Kto stoi za pozornie nie mającymi ze sobą związku wypadkami? Kto jest ofiarą a kto przestępcą? Po pracy Krzysiek idzie odebrać odnowiony medalion. Złotnik mówi, że nie jest jeszcze gotowy, bo renowacja okazała się dość pracochłonna - żeby wyczyścić złoto musiał m.in. odkleić zdjęcie. Za to przy tej okazji dokonał ciekawego odkrycia. W ten sposób Krzysiek uzyskuje pewien trop.

Odcinek 147
Wysocka i Białach zajmują się sprawą kobiety, która jest przekonana, że została okradziona przez "mężczyznę do towarzystwa". Postanawia się na nim zemścić, ale nie wszystko jest takie, jak się jej wydaje. Patrol 05 dostaje też zgłoszenie o zaginięciu zwłok z prosektorium. W tajemniczych okolicznościach zniknęło stamtąd ciało bezdomnego mężczyzny. Po pracy Mikołaj zabiera swoją córkę w bardzo ponure miejsce. Chce nią potrząsnąć, by uświadomiła sobie, na jak niebezpieczną drogę weszła.

Odcinek 148
Krzysiek i Emilka dostają zgłoszenie o włamaniu do bardzo dobrze zabezpieczonego domu. W środku policjanci nie zastają żywego ducha. Wygląda też na to, że nic nie zginęło. Wkrótce jednak właściciele domu popadają w poważne tarapaty. W międzyczasie przychodzi kolejne wezwanie - chodzi o napad i kradzież broni. Na miejscu policjanci będą musieli się wykazać dużymi zdolnościami dyplomatycznymi i umiejętnością rozmowy z dość specyficznym poszkodowanym. Po pracy Krzysiek rozmawia z synem fotografa, który lata temu zrobił zdjęcie jego matce. Mężczyzna obiecuje, ze przejrzy rzeczy ojca i sprawdzi czy nie ma w nich czegoś, co mogłoby naprowadzić Krzyśka na jakiś trop.
Odcinek 149
Ola i Mikołaj zostają wezwani do nieszczęśliwego wypadku na boisku. Dziecko zostało przygniecione bramką. Jest nieprzytomne. Policjanci odkrywają, że bramka została nadpiłowana. Drugiej nie ma. Wysocka i Białach przesłuchują gospodarza terenu, wskazując jego zaniedbania i możliwą odpowiedzialność. Tymczasem u poszkodowanego chłopca w szpitalu pojawia się jego matka. Sprawa rusza z miejsca. W trakcie czynności policjanci odkrywają, kto tak naprawdę stał za całą tragedią. Kolejne zgłoszenie dotyczy kradzieży w sklepie. Ochroniarz oskarża ciężarną kobietę. Sprawa nie jest oczywista, a w wyniku stresu kobieta zaczyna rodzić. Policjanci zamiast na komendę jadą ze złodziejką do szpitala. Po patrolu posterunkowa Wysocka decyduje się pójść do domu ojca. Nie była tam od jego śmierci. Chce zabrać kilka rzeczy i pamiątek po nim. Okazuje się, że dom jest całkowicie splądrowany.

Odcinek 150
Zapała i Drawska jadą z interwencją do gwałtownej małżeńskiej awantury. Poszło o zdradę. Mąż kobiety "wyskoczył" do sąsiadki, która wśród mieszkańców bloku ma reputację kobiety lekkich obyczajów. Sprawa zostaje rozwiązana polubownie, ale niebawem przychodzi kolejne zgłoszenie. Ktoś zniszczył samochód pod tym samym adresem. Okazuje się że należy do klienta nierządnicy. Sytuacja jeszcze się komplikuje, kiedy w okolicy pojawiają się plakaty szkalujące dziewczynę. Policjanci zmierzą się też z przypadkiem przemocy domowej, która jak się okaże w tym wypadku ma bardzo nietypowe podłoże. Na komendzie Krzysiek zaczyna czuć się trochę nieswojo. Najwyraźniej spodobał się nowej szefowej, która nie ukrywa swojej sympatii do podkomendnego.

Odcinek 151
Kobieta zgłasza, że o mały włos nie została rozjechana przez szaleńca. To znana w Polsce sportsmenka, która w przeszłości miała już kłopoty z niezrównoważonym fanem. Policjanci biorą od niej zeznania i odwiedzają mężczyznę, który ją prześladował. Niestety śledztwo utyka w martwym punkcie, a kobietę spotykają kolejne kłopoty. Wysocka i Białach zajmują się też sprawą mężczyzny, któremu pod marketem sprzedano - jak sądził - aparat cyfrowy, a w rzeczywistości była to pusta obudowa urządzenia. Policjanci sprawnie zabierają się do odszukania winnych. Przez cały czas Oli nie daje spokoju tajemnica włamania do domu jej ojca. Chce się dowiedzieć jak przebiega śledztwo i próbuje wszystkich poganiać, przez co popada w konflikt z szefową.

Odcinek 152
Zapała i Drawska łapią chłopaka, który rysuje na ulicy dziwne znaki. Szybko okazuje się, że nie jest to tylko zwykły akt wandalizmu. Chłopak działa na zlecenie gangu. Wkrótce dochodzi do tragicznego wypadku. Policjanci będą też musieli zająć się awanturą w pubie. Pokłóciło się tam dwóch przyjaciół, którzy postanowili zrealizować swoje marzenia z młodości i zostać muzykami. Tego dnia Krzysiek poznaje imię i nazwisko swojej matki. Teraz nic nie stoi na przeszkodzie żeby ją znaleźć.

Odcinek 153
Białąch i Mikołaj dostają zgłoszenie o włamaniu, do jakiego doszło podczas nieobecności właścicielki mieszkania. Kolejną sprawą jest kradzież samochodu, a oba zdarzenia łączy taki sam breloczek na klucze. Policjanci odkryją szokujący sposób w jaki przestępcy planowali kradzieże. Policjanci zostają też wezwani do mężczyzny z uciętym palcem. Okazuje się, że dwóch kolegów postanowiło się założyć o sporą sumę pieniędzy. Głupia zabawa omal nie skończyła się tragicznie. Olę ciągle dręczy myśl o tym co stało się w domu jej ojca. Postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i przyśpieszyć śledztwo w sprawie śmierci ojca. Decyduje się skorzystać z pomocy "Szybkiego" - ekscentrycznego policjanta pionu kryminalnego.

Odcinek 154
Zapała i Drawska zajmują się sprawą tzw. oszustwa "na ciocię z Ameryki". Kobieta, która podaje się za daleką rodzinę okrada starsze małżeństwo. W toku śledztwa wyjdą na jaw kolejne fakty, które sprawią że nie tylko złodziejka będzie miała problemy. Następne wezwanie dotyczy wypadku samochodowym, którego tak naprawdę... nie było. Krzysiek cały czas jest w rozterce - z jednej strony chciałby wykorzystać szansę na odnalezienie matki, z drugiej boi się jednak, że szukanie kobiety, która go porzuciła po urodzeniu nie ma większego sensu.

Odcinek 155
W szkole zawodowej ktoś prześladuje chłopaka. Jest on poniżany i zmuszany do popełniania przestępstw. Policjanci organizują zasadzkę na przywódcę młodocianego gangu. Czy groźny przestępca nie wyczuje podstępu? Wysocka i Białach zostają też wezwani do kradzieży, do której doszło w mieszkaniu starszej pani. Ktoś w sprytny sposób wykorzystał jej naiwność. Ola każdą wolną chwilę poświęca na swoje własne śledztwo w sprawie śmierci ojca. Prosi o pomoc policjanta o pseudonimie "Szybki" pracującego w pionie kryminalnym.


sobota, 19 marca 2016

Rozdział V

-Tak ?-zapytała.
-Bo ja...-Krzysiek nadal przedłużał.
-Mów o co chodzi?
-Bo ja się w tobie zakochałem,dotarło to do mnie dopiero gdy byłaś przy mnie cały czas kiedy ta psychopatka strzeliła do To...-Nie skończył bo Emilka mu przerwała.
-Ja też chcę ci coś powiedzieć...
-A mianowicie?
-Że cię kocham
-Udowodnij!-powiedział Zapałą nieco żartobliwym głosem.
Wtedy Emilka go namiętnie pocałowała.Zapała czół się jak w niebie,on przeżył operację,Tośkowi nic się nie stało i....znalazł kobietę,z którą chciał spędzić resztę życia.



1 miesiąc później...
Emilka i Krzysiek są parą już od ponad miesiąca,a od 2 tygodni ze sobą mieszkają.Właśnie  zbliżały się urodziny Emilki.Krzyśkowi od tygodnia chodziły myśli co kupić ukochanej ?
2 dni przed imprezą wpadł mu do głowy świetny pomysł.Wtajemniczył w niego Tośka i zaproszonych gości.

Dzień urodzin...
Emilka od rana przygotowywała się do przyjęcia.Cały dom błyszczał.Catering był zamówiony,bo uznali,że tak będzie lepiej.
-Kochanie odpocznij,bo si,e przemęczysz!-Powiedział stanowczo Krzysiek.
-Ale...-zaprotestowała.
-Nie ma żadnego ale,idź się przespać!
-No dobrze ,ale tylko godzinkę

1 godzinę później...
Emilka umalowała się i przebrała.Tosiek z Krzyśkiem też już byli ubrani.Czekali już tylko na gości.
Około 12.00 Przyszli: Jacek z Olą,Mieszko,Mikołaj i Ania i Mama Emilki,bo jej tata musiał pilnie wyjechać do Warszawy.
Przywitali się z gośćmi,Emilka podziękowała za prezenty,Krzysiek z Jackiem ,Mikołajem i Tośkiem wyszli z mieszkania usprawiedliwiając się tym,że muszą coś załatwić.
Dziewczyny oglądały prezenty Emilki.Ania i Ola wiedziały o co chodzi,ale wiedziały,że nie mogą nic powiedzieć.Jacek otworzył samochód.wraz z Mikołajem wyciągneli z niego 2 duże pudła.Zgodnie z planem Tosiek poszedł zawiązać oczy Emilce chustą,aby nic nie widziała.Mężczyźni natomiast zakradli się do salonu i z jednego pudła wyciągneli ogromny tort,a drugie postawili w przedpokoju.Kiedy już wszystko było gotowe Tosiek wprowadził zdezorientowaną Emilkę.Wszyscy zaczeli śpiewać sto lat.Jacek pod pretekstem pójścia do toalety zadzwonił do Krzyśka na komórkę ,która specjalnie została umieszczona w jego kurtce.
-Emilka kochanie przyniesiesz mi telefon?
-Tak oczywiście-odpowiedziała od niechcenia i poszła.
-Krzysiek co to za gigantyczne pudło?
-Nie wiem sama zobacz...

Emilka delikatnie odpakowała pudełko i jej oczom ukazało się...

Co Emilka tam zobaczyła?
Co sądzicie o pomyśle Krzyśka?


środa, 16 marca 2016

Rozdział IV

-Droga pani, muszę pani przyznać,że ma pani naprawdę silnego męża! Po mimu komplikacji Pan Krzysztof będzie chodził i wszystko będzie z nim w porządku,a za kilka dni będzie mógł wyjść ze szpitala.
-A kiedy będziemy mogli do niego wejść?-Zapytała uśmiechając się i płacząc ze szczęścia,
-Najwcześniej za godzinę pani mąż się obudzi.

-Ciociu dlaczego płaczesz coś z tatą?-Zapytał Tosiek widząc płaczącą Emilkę.
-Nie z tatą wszystko w porządku...Płacze ze szczęścia,że z nim wszystko w porządku wiesz kiedy ktoś jest szczęśliwy bardzo to płacze ze szczęścia?...
-Aha to dobrze...Ale ja nie lubię kiedy ty się smucisz!Obiecaj mi,że więcej już nie będziesz!
-Obiecuje!-odpowiedziała uśmiechając się.

1h później...
Emilka z Tośkiem już siedziała przy Krzyśku.Byłą godzina 6.00 nad ranem.W szpitalu zjawili się też:Mikołaj z Anią i Ola z Jackiem,oni czekali na korytarzy aż Krzysiek się wybudzi,ponieważ w sali mogły być tylko 2 osoby.
Około 6.30 Krzysiek zaczął się wybudzać i po mimu zakazu lekarza wszyscy weszli do niego do sali.
-Emilka ty płakałaś?-zapytał Krzysiek
-Tak,ale tylko ze szczęścia!...
-Co tu wszyscy robią? A gdzie jest Tosiek?
-W nocy nie mógł spać i dopiero o 5 nad ranem zasnął i zawiozłam go do mojej mamy.
-Aha ok...
-No siema chłopie-Przywitał się Mikołaj.
-Cześć Mikołaj.Co wy tu wszyscy robicie?
-My cię odwiedzamy ,a ty jeszcze się pytasz co my tu robimy?-Zapytał żartobliwie Jacek.
-Oj dobra,sory...a wy nie macie do pracy?-Odpowiedział równie żartobliwym głosem Krzysiek.
-A no właśnie to my już spadamy .Cześć.-Powiedziała Ola.
-A E milka masz dzisiaj i dopóki Krzysiek nie wyjdzie ze szpitala wolne.-Krzyknęła na odchodne Ola.
-Ok...
Kiedy wszyscy już poszli Krzysiek sam został z Emilką w sali,bo Tośka Emilka nad ranem zawiozła do domu swojej mamy.
-Emilka muszę Ci o czymś powiedzieć...-Zaczął nieśmiało Zapała






O czym Krzysiek chce powiadomić Emilkę?
P.S. Przepraszam za błędy,ale jestem zmęczona.

wtorek, 15 marca 2016

Rozdział III

Emilka na sekundę zamknęła na sekundę oczy gdy je otworzyła to co zobaczyła ją przeraziło.Krzysiek leżał przed Tośkiem zwijając się z bólu,bo Gruda strzeliła do Tośka,ale Krzysiek skoczył i przyjął kule na siebie . 
A obok nich leżała Gruda z zakrwawioną głową.Karetka już na nich czekała ,ponieważ antyterroryści którzy zostali wezwani od razu kiedy usłyszeli strzały po nią zadzwonili.
Drawska pojechała karetką z Tośkiem i Krzyśkiem do szpitala.
To raz patrzyła się na słabnącego w oczach Krzyśka ,to na przerażonego cała sytuacja Tośka. 
Kiedy dojeżdżali do szpitala Krzysiek złapał ją za rękę i wyszeptał
-Emilka boję się gdyby mi się coś stało zaopiekuj się Tośkiem...proszę cię...
-Wszystko będzie dobrze zobaczysz...Jeszcze nie raz pogracie w piłkę na podwórku...Zob...
Dalej nie skończyła ,bo dojechali już do szpitala.
Zapałę od razu zawieziono na blok operacyjny.
Emilka z Tośkiem siedzieli przed salą,on po kilku minutach zasną ,bo był bardzo zmęczony.
Nagle z sali zaczeli wybiegać lekarze i pielęgniarki...
-Panie doktorze co się dzieje z Krzyśkiem?
-A pani kim jest?
Brunetka spojrzała  na śpiącego chłopca...
-Ja jestem jego żoną.
-Otóż wystąpiły pewne komplikacje,na razie nie mogę pani nic więcej powiedzieć...przepraszam spieszę się...
Właśnie wtedy Emilka uświadomiła sobie,że Krzysiek jest dla niej kimś więcej niż tylko kolegą z patrolu,czy przyjacielem...
Uświadomiła sobie,że chyba czuje do niego coś więcej...
Zrozumiała to dopiero teraz kiedy mogła go stracić...na zawsze.
Nie wiedziała,że od pewnego czasu ona sama coraz bardziej podoba się Krzyśkowi...
Z bloku operacyjnego wyszedł lekarz...
-Panie doktorze i co operacja się udała?
-Droga pani.....




Pytania:
1.Czy Krzysiek z tego wyjdzie?
2.Krzysiek i Emilka w końcu wyznają co do siebie czują?
3. Jak to wszystko odbierze Tosiek?

P.S. Mam nadzieje ,że się wam podobało i że będziecie czytać mojego bloga,zapraszam do komentowania i czytania.Kolejne opowiadanie pojawi się jutro albo pojutrze zależy czy będę miała czas.Z góry dziękuję za wyświetlenia.

poniedziałek, 14 marca 2016

Rozdział II

-Tato pomocy!-krzykną chłopiec
-Beata zostaw go!Co oni ci zrobili?-spytała Emilka Grudę.
-Bo widzisz ja się w Krzyśku zakochałam kiedy tylko go zobaczyłam.Ale on tego nie odwzajemniał.Nie sądziłam,że pojawisz się jeszcze ty!I,że może was coś więcej łączyć.
-I tylko z tego powodu porwałaś Tośka?-zapytała Drawska i popatrzyła się na Zapałę.
-Tak.I teraz zabiorę mu go tak jak on mnie zabrał chęć do życia!
-Beata błagam cię nie rób tego!-krzykneli  razem.

Krzysiek zrobił jedną rzecz i...
Rozległy się 2 strzały pistoletu.


Pytania:
1.Czy ktoś został zabity?
2.Tosiek wyjdzie z tego cało?
3.Co się stanie z Grudą

niedziela, 13 marca 2016

Rozdział I

Krzysiek obudził się i jak co rano poszedł zrobić śniadanie.Gdy zrobił śniadanie poszedł obudzić Tośka,ale dzisiaj stało się coś bardzo dziwnego,bo po mimu kilkukrotnych nawoływań Krzyśka,Tosiek nadal nie pojawiał się w kuchni.Po kilku minutach Zapała poszedł zobaczyć co się stało.Okazało się,że Tośka nie ma w swoim pokoju ani w całym domu.Przeszukał łóżko i znalazł kartkę z podpisem: "100 tys. do końca tyg. ,albo twój synalek zginie.Nie powiadamiaj psów ,bo gówniarz dostanie kulkę w łeb."
Krzysiek po tym co przeczytał pojechał do mieszkania Emilki.Drawska była jeszcze w szlafroku,ponieważ kilka mit temu wstała.
-Krzysiek coś się stało?-spytała zaspana brunetka.
-Porwali Tośka..-odpowiedział niemal płacząc.
-Co?Proszę wejdź już się ubieram i jedziemy na komendę!Jak to się stało?
-No po prostu wszedłem do jego pokoju,aby  go obudzić jednak jego już nie było.Na łóżku leżała tylko ta kartka...
  Emilka po przeczytaniu powiedziała:
-Dobra Krzysiek nie ma czasu jedziemy na komendę!

Kiedy Krzysiek i Emilka dojechali na komendę od razu pobiegli do nowej pani komendant i weszli do gabinetu bez pukania.
-Drawska,Zapała czy was nie nauczono pukać?!
-Pani komendant Tośka porwali!-powiedzieli razem zdyszani.
-Kto to Tosiek?
-To mój syn-powiedział ze łzami w oczach Zapała.
-Dobrze chodźcie szybko do kryminalnych!
 Jacek po kilku minutach ustalił,że na służbę nie stawiła się Beata Gruda,kiedy porównali pismo jej i na tej kartce nie było już żadnych wątpliwości. Krzysiek i Emilka na siebie spojrzeli dosłownie w kilka sekund byli już na parkingu przed samochodem Zapały.
 *W tym samym czasie dom Beaty Grudy*
-Budzimy się Tosiek-mrukneła  blondynka.
-Gdzie ja jestem?Chcę do taty!-krzykną sześciolatek.
-Jesteś u...Powiedzmy,że niedoszłej cioci.Twój ojciec ma za ciebie zapłacić albo cię więcej nie zobaczy.-odpowiedziała zbliżając się niebezpiecznie z pistoletem do chłopca.
Tosiek był przerażony.W tym samym czasie Drawska i Zapałą dojechali do domu Grudy.
Wbiegli do bloku i Krzysiek wyważył drzwi.
 O...Cześć Krzysiu,spodziewałam się ciebie.-przywitała go psychopatka,
-Odłóż to proszę cię.-odpowiedział


Podobało wam się?Co się wydarzy?Jak myślicie piszcie w komach

sobota, 12 marca 2016

Hej
Nazywam się Sylwia i jestem fanką serialu "Policjantki i policjanci".
Moimi ulubionymi postaciami z tego serialu są Emilia i Krzysiek i to właśnie na nich będzie opierał się mój blog.Na blogach ,które czytam ostatnio zrobiło się cicho a więc postanowiłam założyć swojego.Pierwsze powiadanie prawdopodobnie pojawi się w poniedziałek.Mam nadzieję,że będzie wam się podobało :*